Artykuł sponsorowany
Niech zgadnę, nie lubisz prasować pościeli? Ja też nie. Czynność ta zajmuje bardzo dużą ilość czasu. Do tego ze względu na ogromną ilość materiału, ciężko idealnie rozprostować całość. Aby wyprasowana część nie pogniotła się ponownie, należy ją dokładnie układać, co wymaga sporego nakładu dodatkowej pracy. Oczywiście mając pościel 140×200 prasowanie nie będzie bardzo ciężkie, jednak przy większych rozmiarach zaczynają się schody.
Co powiesz więc na to, aby wybrać dla siebie pościel bez prasowania? Tak, tak – są modele, które wyglądają idealnie bez użycia żelazka. Jakie? Które materiały są odporne na zagniecenia? Specjalnie dla Ciebie przygotowałam artykuł, w którym przedstawię te najlepsze propozycje!
Pościel bez prasowania – miękka i delikatna satyna bawełniana
Nie da się ukryć, że zdecydowanie najpopularniejsza pościel bez prasowania to ta wykonana z satyny bawełnianej. Takie komplety są wyjątkowo chętnie wybierane szczególnie na wiosnę oraz lato. Delikatna, lekko śliska struktura materiału subtelnie ochładza bowiem całe ciało. Zaletą takiego wykończenia jest jednak również fakt, że tkanina jest mało podatna na zagniecenia.
Aby nie było konieczności jej prasowania, wystarczy tylko odpowiednio podejść do pielęgnacji takiej pościeli. Kluczowe będzie pranie, suszenie i przechowywanie. Aby na materiale nie pojawiły się nierówności, należy pamiętać, aby zmniejszyć ilość obrotów podczas wirowania do ok. 800 na minutę.
Następnie komplet należy do razu wyjąć z bębna, delikatnie strzepnąć i rozwiesić na prosto. Po dokładnym wysuszeniu zestaw najlepiej od razu założyć na kołdrę i poduszkę lub delikatnie go poskładać – tak, aby nie powstały nierówności w miejscach zagięć.
Tak traktując swoje poszewki, masz pewność, że te zawsze będą idealnie równe. Gwarantuje to nieskazitelny wygląd pościeli oraz oczywiście sporą oszczędność Twojego cennego czasu. Zapamiętaj więc, że satyna nie będzie wymagać prasowania, jednak musisz traktować ją podczas prania po prostu z dużym szacunkiem.
Pościel flanelowa – ciepła i niewymagająca użycia żelazka
Jako najlepsza pościel bez prasowania często uznawana jest flanela. Trzeba jednak pamiętać, że takie komplety sprawdzają się głównie jesienią oraz zimą. Są bowiem bardzo ciepłe, mięsiste i mają skłonność do dość mocnego ogrzewania ciała podczas snu. Mimo to są przewiewne i pozwalają skórze oddychać. Wróćmy jednak do tego prasowania.
Flanela ma na swoim wykończeniu coś w rodzaju meszku czy czegoś na kształt polarku. Przez to na jej powierzchni po prostu nie widać zagnieceń oraz nierówności. Mimo to warto podejść do pielęgnacji flaneli dokładnie tak samo, jak w przypadku satyny. Jest to o tyle ważne, że tego materiału prawie w ogóle nie zaleca się prasować. Dlaczego?
Każdy kontakt z żelazkiem będzie sprawiał, że tkanina zacznie tracić swoją miękkość. Znajdujący się na wykończeniu meszek będzie po prostu w ten sposób zmniejszać swoje właściwości. Rekomenduje się więc, aby flaneli nie prasować, jeśli zależy Ci na tym, aby zachowała swoją jakość i skutecznie chroniła przed chłodem.
Kora – gofrowany materiał ze szlachetnymi zagnieceniami
Pamiętasz jeszcze materiał, jakim jest kora? Nie wiem, czy Tobie też, ale mi tkanina ta kojarzy się z domem babci. Dawniej w każdym mieszkaniu można było przecież spotkać takie poszewki. Następnie kora straciła swoją popularność, a teraz ponownie wraca do łask – w nowym, lepszym wydaniu.
Materiał ten nie jest już szorstki i mało przyjemny dla skóry. Teraz cechuje się wyjątkową miękkością i delikatnością, choć oczywiście zachował swoją gofrowaną strukturę. I to właśnie przez to warto docenić korę. Jest to bowiem pościel, która się nie gniecie. Jest to spowodowane specyficznym wykończeniem, które samo w sobie nie jest idealnie równe.
Przez specjalnie wykonane zagniecenie materiał nabiera szlachetności, a Ty nie musisz martwić się jego prasowaniem czy specjalną pielęgnacją. Nowych nierówności nie będzie przecież na nim w żaden sposób widać. Nawet jeśli niechlujnie wrzucisz swoją pościel do szafy, po założeniu jej na kołdrę i poduszki będziesz miała do czynienia z wyjątkowo estetycznym kompletem.
Jeśli więc lubisz taką strukturę i nie chcesz przejmować się niczym, co związane z pielęgnacją oraz prasowaniem, kora będzie dla Ciebie wyjściem idealnym!
Najlepsza pościel bez prasowania nie tylko do hotelu – adamaszek
Adamaszek to materiał pościelowy, który wyjątkowo często pojawia się w hotelach. Jest to bowiem tkanina wyjątkowo odporna na wszelkiego rodzaju zniszczenia. Niestraszne jest jej częste użytkowanie oraz pranie, przez co ceniona jest właśnie przez właścicieli wszelkiego rodzaju miejsc noclegowych.
Co ciekawe, jest to także pościel, której nie trzeba prasować. Wykonuje się ją bowiem ze specjalnego mocnego splotu, który jest po prostu odporny na zagniecenia. Do tego na powierzchni znajdują się najczęściej charakterystyczne paski czy subtelne zdobienia, które w razie konieczności lekko maskują ewentualne nierówności.
Po co jednak mówię o materiale dedykowanym głównie do hoteli? Ponieważ możesz go wybrać także do swojego mieszkania. Obecnie znajdziesz go w asortymencie większości sklepów z tekstyliami domowymi, między innymi na https://sklep.kz.com.pl/category/posciel. Do dyspozycji masz wiele ciekawych modeli – i to nie tylko w kolorze białym. Z łatwością znajdziesz dokładnie taki odcień, jakiego potrzebujesz. Adamaszek występuje bowiem zarówno w klasycznych neutralnych barwach, jak i odważniejszych kolorach, takich jak butelkowa zieleń, fuksja czy musztarda.
Jeśli więc zależy Ci na czymś wyjątkowo trwałym i odpornym na zagniecenia, nie ma się nad czym zastanawiać.
Pościel kreszowana – materiał z oryginalnymi zagnieceniami
Spotkałaś się kiedyś z czymś takim, jak pościel kreszowana? Są to zestawy wykonane ze specjalnego materiału poddanego kreszowaniu. To metoda, dzięki której na tkaninie powstają stałe estetyczne zagniecenia, których nie da się rozprostować. Jest więc to celowy zabieg, dzięki któremu na materiale pojawiają się nierówności dodające charakteru oraz wyrafinowania. Oczywiście z ich pomocą zyskujesz pościel bez prasowania.
Musisz jednak pamiętać, że jest to rozwiązanie idealne dla osób nielubiących żelazka, a nie tych, które cenią idealną gładkość. Taki komplet zawsze będzie bowiem wyglądać na pomięty. Musisz zatem najpierw dokładnie zastanowić się, czy coś takiego po prostu Ci odpowiada. Dla niektórych trwałe zagniecenia mogą być pewnego rodzaju przeszkodą.
Gdy się jednak do nich przekonasz, szybko dojdziesz do wniosku, że jest to jedna z najlepszych pościeli bez prasowania.
Polar, czyli ciepła pościel, której nie trzeba prasować
Teraz nadszedł czas na polar. Co ciekawe, jak do tej pory będzie to jedyne rozwiązanie wykonane z materiału syntetycznego. Produkuje się go bowiem najczęściej z mikrofibry będącej mieszanką włókien poliestrowych i nylonowych. Cechą charakterystyczną jest specjalne wykończenie z miękkim, ciepłym i przyjemnym w dotyku meszkiem.
Jeśli choć trochę znasz właściwości materiałów, zapewne wiesz, że tkaniny syntetyczne nie są podatne na zagniecenia. I tak właśnie jest w przypadku polaru. Będzie to pościel bez prasowania ze względu na surowiec użyty do produkcji, a także wykończenie maskujące ewentualne nierówności. Możesz więc śmiało wybrać taki komplet, jeśli zależy Ci na oszczędności czasu.
Pamiętaj jednak przy tym, aby korzystać z niego wyłącznie w te najcieplejsze dni. Jest bowiem sam w sobie bardzo ciepły, a do tego wykazuje mniejszą przepuszczalność powietrza niż np. flanela produkowana z bawełny. Dla zmarzluchów będzie to jednak spory atut.
Czy jest jeszcze jakaś pościel, która się nie gniecie?
Zaskoczona, że w sklepach można znaleźć aż tyle rodzajów pościeli, której nie trzeba prasować? A zaskoczę Cię, jeśli powiem, że to wciąż nie jest koniec? Jeśli zależy Ci na tym, aby nie używać żelazka, zmieniając swoje poszewki na nowe, możesz postawić także na pościel:
- jerseyową – cechującą się dużą sprężystością i rozciągliwością, przez co ma bardzo niską skłonność do zagnieceń,
- muślinową – wykonaną z materiału o charakterystycznym wykończeniu przypominającym tetrę, przez co wręcz nie powinno się go prasować,
- welwetową – bardzo elegancją i grubą, mającą na powierzchni lekko wystające włoski maskujące nierówności,
- frotte – z charakterystycznymi pętelkami, przez które nie widać zagnieceń.
Oczywiście zawsze pamiętaj przy tym, aby w większości przypadków dla pewności zachować ostrożność podczas prania, suszenia i przechowywania kompletów. Zagniecenia mogą bowiem pojawić się na satynie, flaneli czy jerseyu, jeśli niechlujnie zwiniesz materiał i rzucisz go w głąb szafy. Jeśli jednak będziesz traktować tkaniny z szacunkiem, te zawsze będą prezentować się idealnie.
A jakie pościele zdecydowanie odpadają, jeśli zależy Ci na idealnej gładkości?
Teraz wydaje Ci się, że w sumie to wszystkie pościele będą dobre, jeśli chcesz uniknąć prasowania? Oj, wcale tak nie jest. Są bowiem pewne materiały pościelowe, które mają bardzo wysoką tendencję do zagnieceń. Jakie? Jeśli chcesz zapomnieć o żelazku, lepiej nie decyduj się na pościele:
- bawełniane,
- bambusowe,
- lniane.
Te materiały bardzo ciężko dokładnie wyprasować. Do tego mocno gniotą się podczas snu. Oczywiście, mają wiele cudownych właściwości, za które warto je docenić, jednak nie będą polecane, jeśli szukasz czegoś niebywale gładkiego i nieskazitelnego.
To jak, pomogłam nieco podjąć Ci decyzję?